Autor: Bartosz Jurkiewicz, Project Manager
Czas na przeczytanie: 6 minut
W zasadzie, bo możesz uruchomić kampanie statyczne, albo dynamiczne przez integrację po API, ale te pierwsze nie są tak efektywne (nawet o 200-300% słabsze CTRy*), a drugie są znacznie trudniejsze do wdrożenia i wymagają znajomości programowania. Jeśli więc będziesz chciał/a wyświetlać dynamiczne reklamy produktów w oparciu o to, co widział internauta, podsuwając mu pod nos produkty, obok których nie powinien być w stanie przejść obojętnie, feed będzie dla Ciebie idealnym środkiem.
* Wg. analiz kampanii statycznych vs dynamiczne w aplikacji Revhunter.
Wszystko co musisz wiedzieć o feedzie to to, że w swojej budowie jest prosty jak przysłowiowy cep. To możliwości wykorzystania feeda wymagają nieco więcej wdrożenia. Jeśli masz sklep - sprawdź w ustawieniach lub napisz do supportu, jak możesz wygenerować product feed - najlepiej w formie linku do pliku. Ten link wykorzystasz do reklam na Facebooku, Google listing ads, Google shopping, Instagramie, Pintereście, w sieci afiliacyjnej INIS, Revhunterze, porównywarkach cenowych - lista może się nie kończyć.
Jeśli Twój sklep działa w oparciu o komercyjny silnik sklepowy, jak IdoSell, Shopify, Shoplo, Magento, SOTE, WooCommerce, PrestaShop, Opencart i masa innych, to z pewnością istnieje już gotowe rozwiązanie, którego możesz użyć do wygenerowania feeda. Niektóre z nich sami weryfikowaliśmy podczas tworzenia wtyczek ułatwiających integrację w Revhunterze. O tych wtyczkach i uzupełnieniu feeda możesz przeczytać w instrukcjach: https://revhunter.pl/integracje
to oczywiście to, jak dokładnie Twoje produkty są w nim opisane i skategoryzowane. Wpływa to na częstotliwość wyświetlania się reklam z Twoimi produktami oraz koszt za klika w nie. Tysiące mądrych głów już złamało pióra na ten temat, więc napisałem dziś o tym, o czym zwykle się nie pisze, czyli - aspektach technicznych.
Praktycznie nie znalazłem artykułu, który mówiłby o tym, że częstotliwość odświeżania feeda jest istotna. A jest i to bardzo!
Jeśli w Twoim sklepie zdarza się rotacja produktów, reagujesz na ceny konkurencji, produkty się wyprzedają, promocje się kończą, to istotne dla Ciebie powinno być to, żeby informacje do Feeda zaciągały się szybko (wystarczy co 15 -30 minut). Internauci źle reagują na cenę, która widnieje w reklamie, a która różni się od tej na stronie (zdarzają się też pozwy z tego powodu). Nieaktualny feed to zbędny koszt. Internauci mogą klikać w produkty już wyprzedane, lub nieistniejące, z których raczej na pewno nie będzie konwersji.
I tu warty uwagi tip: jeśli wtyczka, czy support Twojego sklepu nie określa jak często feed jest aktualizowany, przyjmij że aktualizuje się co 24h.
Rzadko kiedy mówi się również o ustawieniach zaawansowanych feeda. Jeśli Twój sklep, lub wtyczka oferuje poniższe - jesteś w domu. Jeśli nie, zastanów się czy nie warto znaleźć innej wtyczki, lub - jeśli gra jest warta świeczki - skontaktować się z jakąś agencją, żeby taką wtyczkę dla Ciebie przygotowała (dla programistów nie jest to rocket science i nie powinni wydusić z Ciebie za to ostatniego grosza).
Ustawienia godne poświęcenia im uwagi to:
- Wyświetlaj wyłącznie produkty dostępne.
Oznacza, że w feedzie dostępne będą wyłącznie produkty in-stock i nie będziesz świecił niedostępnymi produktami w reklamach
- Wybór magazynu.
Do tworzenia osobnych feedów per magazyn. Przydatne, jeśli np. masz magazyn w Katowicach i Warszawie i uruchamiasz kampanię na Śląsk. Wtedy warto użyć feeda z magazynem z Katowic dla jednej kampanii i drugiego feeda (ogólnego) dla kampanii ogólnopolskiej. W feedzie pod Śląsk możesz wykorzystać argument błyskawicznej dostawy.
- Filtrowanie produktów.
Tak, by móc wygenerować feed wyłącznie z produktami o promocyjnych cenach, lub produktami dla kobiet, czy dostępnych wyłącznie w odbiorze osobistym (np. produkty spożywcze, które nie nadają się na wysyłkę standardowym kurierem). Dzięki temu, możesz uruchamiać kampanię na ściśle sprecyzowany target ze ściśle wytypowaną listą produktów - co zwiększa efektywność.
- Wybór struktury eksportu pliku.
Nie mówi zupełnie nic, ale jest dosyć ważne. Plik, który wygenerujesz musisz wgrać do narzędzia do emitowania reklam - jak Facebook Ads, Revhunter czy Ceneo. Każde z tych narzędzi wymaga określonego formatu feeda i często jest tak, że jeden od drugiego znacząco się różni. Mowa tu o wymaganych kolumnach ze stricte określonymi nazwami tych kolumn oraz wartościami w ich komórkach. Zobacz przykład wymogu Google RSS 2.0. wg mnie traktowanego jako standard feedów w Polsce. Przykładowo "description" to nazwa wymaganej kolumny, która musi być uzupełniona dla każdego z produktów. Opis nie może mieć więcej niż 5000 znaków i nie możesz w nim zawrzeć treści promocyjnych (jak np. darmowa dostawa) czy informacji o Twojej konkurencji (że mają drożej) itp. Jeśli wygenerujesz feed niezgodny z formatem np. Google Merchant Center to nie uda Ci się go wgrać i uruchomić reklam PLA. Brzmi zniechęcająco, ale takie systemy zwykle informują w przystępny sposób co i jak poprawić, żeby było dobrze. Inne narzędzia jak nasz Revhunter, czy system afiliacyjny INIS automatycznie rozpoznają format Twojego feeda, a jeśli go nie znajdą przyporządkują go w taki sposób, żebyś mógł bez problemu uruchomić kampanię.
Photo by Icons8 Team on Unsplash
High season w e-commerce nadchodzi wielkimi krokami! W tym roku Black Friday przypada na 25 listopada, jednak my już od początku miesiąca zachęcamy Was do skorzystania ze specjalnej oferty, którą dla Was przygotowaliśmy.
Lata 2020 i 2021 to niewątpliwie prawdziwy boom dla rynku e-commerce w Polsce, który przeżył rozkwit za sprawą pandemii COVID-19. Według szacunków Dun & Bradstreet w minionym roku w Polsce otworzyło się blisko 8 tysięcy nowych sklepów internetowych, dzięki czemu ich ogólna liczba przekroczyła już 52 tysiące. Czy na tak szybko nasycającym się rynku jest wciąż miejsce dla nowych graczy? W jaki sposób znaleźć je dla siebie i swojego pomysłu na handel online? Co sprzedawać w sieci?
Generowanie leadów w e-commerce o charakterze B2C oraz B2C bywa procesem żmudnym i czasochłonnym. Niejednokrotnie potencjalny klient rezygnuje z zakupu na ostatnim etapie ścieżki zakupowej, znajdując się w dolnej części lejka sprzedażowego. Jak temu zapobiec i co wspólnego z tym ma SEO wraz z UX?